Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak krzem poprawia zimotrwałość rzepaku
- Czego można spodziewać się stosując krzem w uprawach
- Czym jest zimotrwałość rzepaku
Zimotrwałość rzepaku
Zimotrwałość rzepaku. Czy można z nią coś zrobić prócz wyboru odpowiedniej odmiany? Można i to całkiem sporo.
Na pogodę wpływu nie mamy. O trafności prognoz długoterminowych nie będę pisał. Doskonale wiemy jak to wygląda. Zamiast dywagować nad tym, czego nie wiemy, pogadajmy o tym, co można zrobić, by przygotować uprawę na zmienne i trudne warunki z jakimi zmierzy się rzepak najbliżej zimy.
Zimotrwałość, to “zdolność” rzepaku i innych roślin do przetrwania zimy. Na myśl przychodzi nam mrozoodporność, jednak w długim okresie zimy, wyzwań z jakimi zmierzy się uprawa rzepaku jest znacznie więcej. Nim przyjdzie wiosna, rzepak narażony będzie na wiatr często połączony z mrozem. Miejscami okrywa śniegu będzie zalegała zbyt długi, w innych miejscach będzie jej brakowało. Podmoknięcia, lokalne susze, silne mrozy lub odwrotnie – brak ujemnych temperatur. Wachlarz wyzwań jest bardzo szeroki.
Co wpływa na zimotrwałość.
Elementów wpływających na zimotrwałość rzepaku jest kilka. Oprócz doboru właściwej odmiany i dogodnego stanowiska, zaplanowania odpowiedniego nawożenia mamy jeszcze występowanie czynników chorobotwórczych i szkodników. Znaczenie ma również zaopatrzenie rzepaku w mikroelementy.
Kluczowymi mikroelementami dla rzepaku, o których suplementacji jesienią zazwyczaj pamiętamy są bor (B) i mangan (Mn), a z pierwiastków mniej kojarzonych z rzepakiem – krzem (Si).
Rolnictwo zaczęło na nowo odkrywać krzem (Si) stosunkowo niedawno. Badania nad jego zastosowaniem w stymulacji i nawożeniu upraw trwały już przed II Wojną Światową, ale później zaniechano ich kontynuacji. Tymczasem okazuje się, że krzem pomaga mierzyć się z wyzwaniami, jakie stoją przed współczesnym rolnictwem.
Kiła kapusty w rzepaku, na skutek złego doboru stanowisk – galasy na korzeniach rzepaku.
Krzem i zimotrwałość rzepaku – jak to działa.
Nie wiem, czy wiesz, bo to zaskakujące, ale doświadczenia i badania pokazują, że krzem może nawet trzykrotnie podnieść zimotrwałość rzepaku. Co ciekawe, sam mechanizm pozytywnego odziaływania krzemu na rośliny ciągle jest badany i nie do końca zrozumiany. Ale efekty jakie przynosi stosowanie tego pierwiastka, zdumiewają.
Krzem ogranicza wpływ stresów na rośliny. Zarówno biotycznych, czyli powodowanych przez szkodniki, patogeny, jak i abiotycznych – temperatura, dostępność wody, zabiegi agrotechniczne. Wielokrotnie stwierdziliśmy mniejszą presję chorób oraz ograniczoną efektywność szkodników. Ponieważ krzem pobudza pobieranie składników pokarmowych oraz zwiększa pobieranie wody, poprawia ogólną kondycję roślin.
Woda i składniki odżywcze są bardzo ważne w budowaniu odpowiedniego pokroju rośliny. A wiemy, że pokrój rośliny, to jeden z kluczowych elementów wpływających na jej zimotrwałość.
Z czym zmierzy się rzepak w najbliższym czasie?
- Brak nocnych przymrozków jesienią. To one hartują roślinę.
- Duża presja jesiennych szkodników. Spowodowana ciepłymi jesieniami oraz zmianami w dostępności środków ochrony roślin.
- Niedobory wody. Ograniczą prawidłowy rozwój roślin, wpłyną negatywnie na budowę korzeni.
- Brak okrywy śnieżnej. Wystawi roślinę na działanie wiatru, który w połączeniu z mrozem stanowi spore zagrożenie.
Nieco praktyki – dawkowanie, aplikacja
Krzem w uprawie rzepaku aplikujemy w formie oprysku dolistnego. Kiedy rozpocząć aplikację? Z doświadczenia wiem, że 4 liście (BBCH 14), to doskonały moment by rozpocząć jesienne odżywianie rzepaku krzemem. Optymalnym terminem będzie: między 4 a 7 liściem.
Uprzedzę pytania o możliwość mieszania krzemu z innymi preparatami i środkami ochrony roślin. Krzem, to pierwiastek o wysokim pH. Zawsze przed użyciem krzemu przeprowadź próbę mieszania oraz sprawdź, czy producent danego preparatu nie wprowadza ograniczeń.