Chowacz podobnik (Ceutorhynchus assimilis)
Chowacz podobnik niewielki chrząszcz z rodziny ryjkowcowatych. Jest to coraz powszechniej występującym szkodnik łuszczynowy. Pasożyt ten doskonale czuje się zarówno w uprawach rzepaku ozimego jak i jarego. Wraz z pryszczarkiem kapustnikiem tworzą niebezpieczny duet potrafiący wyrządzić spore szkody.
Charakterystyka – chowacz podobnik
Charakterystyczny szkodnik z czarną główką którą wieńczą czułki oraz wygięty do dołu długi ryjek. Chrząszcz mierzy 2,5 – 3 mm, ciało pokryw łuska o szarym odcieniu. Wierzchnią stronę skrzydeł zdobią równe paski.
Larwa chowacza podobnika to brązowa głowa i białe/kremowe ciało wygięte w charakterystyczny sposób na wzór litery C. Chowacz podobnik w stadium larwalnym mierzy około 4-5 mm, i nie posiada odnóży.
Jak żyje chowacz podobnik?
Dorosłe chrząszcze chowacza zimują w ściółce oraz wierzchniej warstwie gleby w zagajnikach, lasach i śródpolnych zadrzewieniach. W momencie gdy wiosenne temperatury sięgają około 15 stopni Celsjusza i rzepaki rozpoczynają kwitnienie owady rozpoczynają nalot na plantacje. Tutaj rozpoczynają żer. Początkowo żywią żerują na liściach, ale szybko przenoszą się na łuszczyny. Tutaj samice chowacza wygryzają niewielkie otworki i składają w nie jedno jajo.
Chowacz podobnik składa jedno jajo do każdej łuszczyny, gdzie po kilku dniach mamy wyklute larwy które żywią się nasionami. Każda larwa może uszkodzić od jednego do 5 nasion.
Gdy larwa kończy pasożytowanie w łuszczynie, wygryza w niej niewielki otwór za pomocą którego wydostaje się na światło dzienne. Proces przepoczwarzenia odbywa się w glebie gdzie w lipcu i sierpniu pojawiają się chrząszcze młodego pokolenia. Te po krótkim żerowaniu na roślinach przenoszą się do miejsc w których będą zimowały.
Niebezpieczny duet – chowacz podobnik i pryszczarek kapustnik.
Chowacz podobnik, a dokładniej jego larwa wygryzając w łuszczynie otwór otwiera drogę którą wykorzystuje pryszczarek kapustnik składając przez nie jaja do wnętrza łuszczyn.
Jak szkodzi chowacz podobnik?
Larwy chowacza odznaczają się największą szkodliwością, to cecha charakterystyczna dla chrząszczy. Larwy żerując niszczą nasiona rzepaku. Proces ten jest trudny do zauważenia. Lekkie wgniecenie na łuszczynie może sugerować, że zostało do niej złożone jajo. Często łatwo to pomylić z efektem gradobicia.
Gdy larwa opuści łuszczynę ta często ulega deformacji i zaczyna wcześniej żółknąć. Prowadzi to również do osypywania się nasion. Powstały otwór staje się drogą nie tylko dla pryszczarka kapustnika, ale również dla chorób takich jak czerń krzyżowych i szara pleśń. Wnikająca przez otwór woda jest przyczyną gnicia łuszczyn od środka.
Jak zwalczać chowacza podobnika?
Nie wolno zapominać, że chowacz podobnik jest bardzo niebezpiecznym szkodnikiem. Wybieranie odmian później kwitnących, izolowanie upraw od innych roślin krzyżowych, staranne wykonywanie zabiegów agrotechnicznych będą wspierały rolnika w ograniczaniu ataków tego chowacza podobnika. Ważną czynnością jest monitoring pól na przełomie maja oraz kwietnia. Wykonujemy je za pomocą żółtego naczynia.
Gdy stwierdzamy obecność szkodnika i przekroczenie progu szkodliwości należy wykonać zabieg ochronny. Najczęściej zabieg ten wykonujemy w momencie opadania pierwszych płatków i kształtowaniu się łuszczyn rzepaku.
Progi szkodliwości dla chowacza poodbnika wynoszą 1 chrząszcz na roślinie przed kwitnieniem rzepaku. 4 chowacze na 25 roślin w trakcie kwitnienia i 100 chrząszczy schwytanych do żółtego naczynia rozstawionego przez 6 dni.
Szkodniki często nalatują na rośliny przez dłuższy czas, to pokazuje, że błędnym rozwiązaniem jest łączenie zabiegów przeciw szkodnikom z fungicydami. Często szkodniki nalatują gdy plantacja nie jest już chroniona. Dlatego warto pamiętać o monitorowaniu plantacji również po zabiegu. Szczególnie w przypadku łączenia wyżej wymienionych zabiegów.
Zabieg brzegowy – warto go rozważyć
Obserwując plantacje zauważymy, że największe natężenie szkodników będzie na obrzeżach plantacji. Związane jest to z faktem nalotu chowacza i towarzyszącego mu pryszczarka z lokalnych zadrzewień, miedz, zagajników. Po stwierdzeniu przekroczenia progu szkodliwości warto wykonać zabieg brzegowy. Jest to zabieg skuteczny w przypadku gdy rzepak atakuje chowacz podobnik, ale i ekonomicznie tańszy niż zabieg na całym polu.
Chowacz podobnik – mały chrząszcz o dużym znaczeniu w produkcji rzepaku. Ten pochodzący z Ameryki Północnej chrząszcz jest coraz większym zagrożeniem dla plantacji w kraju.
Chowacz podobnik – pozostawia charakterystyczny otworów z którego często korzystają inne szkodniki (pryszczarek kapustnik) oraz choroby jak czerń krzyżowych czy szara pleśń.
Przedwczesne zasychanie łuszczyn i obsypywanie się nasion powoduje straty ekonomiczne w uprawie rzepaku. Naloty chowacza podobnika są częstą przyczyną tego szkodliwego zjawiska.
Samice chrząszcza uszkadzają młode łuszczyny rzepaku w fazach wegetacji BBCH 60–69 składając po jednym jaju do łuszczyny.
Larwa chowacza podobnika nim wygryzie otwór i wydostanie się na zewnątrz uszkodzi od 1 do 5 nasion. Zdarzają się również uszkodzenia na poziomie 7 nasion.