Zapylanie dyni

Dynia coraz częściej gości nie tylko na naszych stołach. To również coraz częstszy widok na krajowych polach. Rolnicy poszukujący alternatywy dla uprawy np. buraków cukrowych rozpoczynają swoją przygodę z tą uprawą. Jednym, z istotnych elementów jest zapylanie dyni. Ma ono istotny wpływ na plonowanie tej rośliny.

Zapylanie dyni – jak zapylisz, tak zbierzesz.

Pochodząca z Ameryki i uprawiana już ponad 3000 lat temu dynia ma kwiaty męskie oraz żeńskie. By doszło do zapylenia, pyłek powinien zostać przeniesiony pomiędzy nimi. W uprawach przydomowych pozostawia się sprawę naturze, a gdy ta niedomaga robi się to ręcznie przy użyciu pędzelka. Uprawiając dynię na dużą skalę trudno o takie podejście. Szczególnie, że dynia kwitnie stosunkowo długo.

Kwiaty dyni są bezwonne, mają też mało nektaru. To sprawia, że nie są one najatrakcyjniejsze dla pszczół. Tym trudniej o skuteczne zapylenie jeśli w okolicy uprawy będzie inna, bardziej miododajna uprawa, np. fasola.  To ona będzie wabić pszczoły i inne owady zapylające.  Z prowadzonych obserwacji wynika, że by zapylanie dyni było skuteczne pszczoła miodna powinna odwiedzić każdy kwiat nawet kilkanaście razy.

Trzmiele – naturalne wsparcie w zapylaniu dyni

Zbilansowane nawożenie, sprzyjająca pogoda, dobre stanowisko. Czy można zrobić więcej dla dobrego plonu? Możesz popracować nad plonem, wspierając proces zapylania. Zdarza się, niestety coraz częściej, że naturalnie występujące owady to za mało by w pełni zapylić uprawy. W przypadkach niedoborów naturalnych zapylaczy, jak i by wesprzeć zapylanie dyni możemy wesprzeć się trzmielami. Te małe, pracowite owady zostały przez naturę stworzone do tego zadania.

Dzięki kontroli procesu zapylania możesz lepiej wykorzystywać potencjał plonotwórczy dyni. Pomogą Ci w tym trzmiele do zapylania. Dostarczane w specjalistycznych ulach, rozstawiane na polach dyni i zapylające jej kwiaty. Owady te doskonale sprawdzają się w uprawach sadowniczych, szklarniowych i polowych. Ich pracowitość, szybkość i skuteczność jest większa niż u wielu innych gatunków zajmujących się zapylaniem. Są wręcz stworzone do tego zadania.

Co ogranicza zapylanie dyni?

Doglądasz swojej uprawy, widzisz sporo kwiatów, potencjał na obfite plony. Sporo z nich jednak nie jest zawiązanych. Co stoi za tym niepożądanym zjawiskiem?  Jest wiele czynników które mogą powodować niewystarczające zapylanie dyni.

• Zbyt mała ilość, lub brak naturalnych owadów zapylających
• Monokultury w okolicy uprawy dyni nieatrakcyjne dla owadów zapylających
• Środki chemiczne ograniczające występowanie naturalnych owadów zapylających
• Przenawożenie uprawy 
• Warunki pogodowe ograniczające oblot owadów zapylających (deszcz, silny wiatr, chłód) 
• Duża ilość liści ogranicza dostęp słabszym owadom zapylającym 

Jak korzystać z trzmieli do zapylania dyni?

Trzmiele do zapylania dyni to polski gatunek, naturalnie występujący w środowisku. Dzięki temu nie wpływa negatywnie na inne owady w otoczeniu. Do gospodarstwa dostarcza je kurier. Owady trafiają do niego w specjalistycznych ulach z tworzywa sztucznego, zaprojektowanych tak, by zapewniać najlepsze warunki do rozwoju i pracy trzmielej rodzinie.

• Każdy ul to ponad 100 robotnic, królowa i larwy. Taki skład trzmielej rodziny zapewnia najefektywniejszą pracę.
• Ule są zaprojektowane by zapewniać owadom bezpieczeństwo, dogodne warunki do życia i pracy.
• W ulu znajduje się mechanizm pozwalający wyłapać trzmiele jeśli będziemy potrzebowali przenieść ul.
• Każdy ul wyposażony jest w pojemnik z pożywką na czas transportu i pracy.

Na każdy hektar uprawy powinno trafić od 4 do 6 uli. W każdym ulu jest nawet 150 robotnic. Dobrze jest gdy ule do zapylania dyni trafią na plantację kilka dni przed pierwszymi kwiatami. Będą miały czas na aklimatyzację.

Po otrzymaniu ula z trzmielami postępuj zgodnie z dołączoną instrukcją. Jeśli masz więcej pytań, możesz skorzystać z naszego Video Poradnika. Przygotowanie ula do pracy to kilka prostych kroków po których ul jest gotowy do pracy, a trzmiele będą mogły zabrać się za zapylanie kwiatów dyni.

Ustaw ule w centralnym miejscu pola. Postaw je na lekkim podwyższeniu. Świetnie nada się do tego skrzynka po owocach. Przykryj je również kawałkiem styropianu by zapewnić osłonę przed słońcem. Ważne, by ul nie był narażony na uszkodzenie mechaniczne.