Wiosenna stymulacja ozimin.

Wiosenna stymulacja jest dla roślin tym, czym dla nas kubek mocnej kawy. Stawia na nogi i dodaje sił Jak postawić oziminy na nogi i po co to robić? Odpowiedzi z opisem mechanizmu działania aminokwasów w pobudzeniu wegetacji znajdziesz w krótkim artykule.

Pierwsze wiosenne lustracje pozwalają nam ocenić stan upraw, ich potrzeby i zagrożenia jakie pojawiają się na prowadzonych uprawach.

Prócz oceny plantacji pod kątem wpływu zimy na nasze uprawy, warto być wyczulonym na szkodniki i choroby. Ich aktywność zaczyna się wcześniej niż wielu z nas ma to w pamięci. Osłabione rośliny są bardziej podatne na ataki szkodników i patogenów.

Dlaczego warto wspierać wiosenną wegetację.

Dlatego, że chcemy pomóc roślinom wykorzystać ich potencjał plonotwórczy i zarobić na uprawach więcej.

Zima nigdy nie jest łaskawym czasem dla ozimin. Niezależnie czy łagodna, czy mroźna, śnieżna, czy bezśnieżna. Zawsze niesie ze sobą szereg wyzwań, które wpływają na kondycję roślin i wynik ekonomiczny.

Ostatnie zimy to prawdziwy kalejdoskop. Duże, dobowe wahania temperatur – od mrozów do kilkunastostopniowych temperatur. Wegetacja, która nie zatrzymuje się, lub zatrzymuje na krótko. Brak okrywy śnieżnej, to nie tylko większa podatność na zawirowania pogodowe, ale również brak rezerwuaru wody.

Wczesna wiosna, to większa presja szkodników i chorób. A rozhartowane rośliny stają się na nie bardziej podatne. Również łatwiej o uszkodzenia w skutek ciągle o tej porze występujących przymrozków. Do tego dołóżmy jeszcze długą, zazwyczaj ciepłą jesień, a to również presja szkodników, chorób, często niedobory wody.

Lustracja zbóż po stymulacji.

Czas pełen przeciwności.

Jak widać, zboża ozime czy rzepak nie mają łatwo. Dostarczenie im szybko przyswajalnych składników, które będą mogły wykorzystać do regeneracji i wzrostu, jest kluczowe dla  osiągania dobrych plonów.

Zanim jednak dojdzie do zbioru plonów, rośliny będą musiały zmierzyć się z szeregiem zagrożeń. Niedobory wody, szkodniki, stres herbicydowy. Im mocniejsze wejdą w ten okres, tym lepiej zniosą różnorakie sytuacje stresowe.

System korzeniowy wspierany przez Penergetic b oraz Agriker Vegeamino

Agriker Vegeamino – nasza recepta na dobry początek sezonu.

W nawozie dolistnym AGRIKER VEGEAMINO, którym wzmacniamy rośliny i pobudzamy ich wzrost, wykorzystujemy aminokwasy o szerokim wachlarzu zastosowań. To ważna cecha produkt, która pozwala nam działać skutecznie, gdy istnieje presja czasu.

Wiosenne zabiegi  to istny wyścig z czasem. Kluczowa staje się możliwość mieszania nawozu z innymi środkami ochrony roślin. W przypadku Agriker Vegeamino mamy taką możliwość, o ile producent środka ochrony roślin nie zaleca inaczej.

Pamiętaj, by zawsze zapoznawać się z etykietą produktów, a nawet wykonać próbę mieszania.

Dzięki płynnej formule, odpada ryzyko słabej rozpuszczalności preparatu. Rośnie za to szybkość przygotowania cieczy roboczej.

Prócz 24 % bioaktywnych aminokwasów w nawozie mamy 4,8 % azotu (N). Ten pierwiastek, to dodatkowa stymulacja dla roślin.